Moje zainteresowania
W siódmej klasie szkoły podstawowej zaiteresowała mnie chemia, nauka interesująca i, jak mi się wtedy wydawało, trywialna. Wystartowałem w konkursie chemicznym, dochadząc do finału i zajmując w nim miejsce w czwartej dziesiątce:). Zaowocowało to moją decyzją o wybraniu V Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie, w której odbywał się finał konkursu. Wybrałem oczywiście profil chemiczno-fizycznego. Warto dodać, że w rankingu "Perspektyw" ta szkoła zajmowała pierwsze miejsce, a ja prymusem nie byłem:).
Będąc już w liceum trafiłem na nauczyciela chemii jeżdżącego w góry i zabierającego na swoje rajdy uczniów. W ten sposób zaraziłem się kolejną pasją - turystyką i krajoznastwem. Pojechałem bowiem na wycieczkę autokarową "BAM" i spodobała mi się atmosfera studenckiego rajdu: chodzenie po górach, śpiewogrania. Od tej pory wolny czas staram się spędzać w górach, chodząc z plecakiem lub bez, czasem na nartach biegowych. Trafiłem do Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego i aktualnie szkolę się na członka kadry PTTK, mianowicie przodownika turystyki górskiej. Jestem też współautorem strony o Jaśliskach, wsi o bogatej historii, leżącej w sercu Beskidu Niskiego.
W międzyczasie w mojej szkole zaczął działać Podziemny Uczniowski Niezależny Klub Turystychny (P.U.N.K.T.), organizujący rajdy po górach i nie tylko. Nie będę tu nikogo zanudzać lista tych rajdów ani ich trasami, jednak mogę napisać, że było ich naprawdę dużo...
Jeszcze jednym moim zainteresowaniem jest fotografia. Zaczeło się od mojego ojca, zapalonego fotoamatora, od którego nauczyłem się obsługiwać lusztrankę półautomatyczną Praktica. Od tego momentu robię zdjęcia wszędzie: w domu, w szkole, na rajdach. Nuczyłem się też samodzielnie wywoływać czarno-białe filmy i robić z nich odbitki.
Tu możesz zapoznać się z moimi pogladami.